 |
 | Farba okrętowa do zabezpieczenia nowej podłogi |
|
 |
Wysłany: 7 Sierpnia 2011, 21:21 |
|
|
Daniel_T |
Włączacz Klaksonu |
     
|
|
|
Dołączył: 25 Lip 2011 |
Posty: 94 |
Skąd: SOBÓTKA |
|
|
|
 |
 |
 |
|
|
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 7 Sierpnia 2011, 22:58 |
|
|
rafaal111 |
Marszałek Polny |
        
|
 |
|
Dołączył: 09 Cze 2008 |
Posty: 5475 |
Skąd: Gdansk |
1969 VW Typ 1 mex |
|
|
 |
 |
 |
|
Jotuna farby to dziadostwo i tyle. Jest to najtansza z farb jakie stosuje sie w stoczni. O ile zdecydujesz sie na jej zakup maluj w jakiejs masce najlepiej na powietrzu gdyz te farby sa bardzo szkodliwe. Mialem okazje przekonac sie o tym wielokrotnie malujac nia chociazby zbiorniki. Puchly oczy, bole brzucha itd.
Odnosnie malowania nia podlogi wolalbym pomalowac Corrina niz tym Jotunem. Do konca sam nie wiem czy to jest farba gruntowa czy cos w rodzaju 3w1 gdyz o ile to grunt sa produkowane w kolorach czerwonym, szarym, czasem zielenie kwestai przeznaczenia. Na pewno grunt nie moze byc w polmacie bo trzeba by zastosowac szorstkowanie powierzchni przed nalozeniem kolejnej warstwy, czego w przypadku jednoskladnikowego gruntu sie nie stosuje. O ile to grunt nie bedzie odporny na dzialanie promieni Uv gdyz kazdy grunt nalezy czyms przykryc ze wzgledu na jego utlenianie sie.
Odnosnie malowania na to chlorokalczukiem to nie bardzo. Chlorokalczuk nie nadaje sie do auta po za tm ma tendencje do gromadzenia wilgoci ktora jest nieporzadana w aucie dlatego tez zrezygnowano z niego w przemysle stoczniowym.
Jako ciekawostke moge podac ze gosc kiedys wyniosl nam z kontenera farbe antyporostowa stosowana na kadluby w czesci podwodnej statku i pomalowal nia podloge w aucie wewnatrz, komore bagaznika, nadkola. Efekt byl taki ze skarzyl sie na bole glowy, brzucha itd. Najbardziej toksyczna farba jaka moze byc. |
|
_________________ Dieser Wagen läuft und läuft und läuft... |
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 8 Sierpnia 2011, 18:08 |
|
|
Piotr |
Zmieniacz Biegów |
           
|
 |
|
Dołączył: 30 Mar 2006 |
Posty: 837 |
Skąd: OPOLSZCZYZNA |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Ja bym szedł w podkład poksydowy , akrylowy, baranek i lakier ( w takiej kolejności ). Wiele warstw nie kolidujących ale współgrających ze sobą. Łatwe do zdobycia i nałożenia . Rozwiązanie trwałe. Ważne by wszystkie były od jednego producenta jeżeli nie masz doświadczenia jakie innych producentów można mieszać ze sobą. Nie polecam tez tanich rozwiązań . Szybko się mszczą i niosą za soba kolejne koszty i pracę. Napisano też tu na forum wiele wątków w tym temacie więc zachcęcam do lektury bo szkół jest wiele a decyzję niestety musisz podjąć Ty sam . |
|
_________________ VW Typ 1 - 1953 Zwitter |
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 8 Sierpnia 2011, 19:34 |
|
|
rafaal111 |
Marszałek Polny |
        
|
 |
|
Dołączył: 09 Cze 2008 |
Posty: 5475 |
Skąd: Gdansk |
1969 VW Typ 1 mex |
|
|
 |
 |
 |
|
Jakakolwiek farba okretowa da na pewno lepsze zabezpieczenie niz farby ogolno dostepne w handlu. Z prostej przyczyny te farby sa trwalsze bo sa bardziej odporne na kontakt z slona woda. Ale pomalowanie samym gruntem tez nic nie daje bo w kazdym systemie zabezpieczn sa zestawy farb od gruntowej poprzez miedzy warstwe na nawierzchniowej emalii konczac.
Nie mniej jednak sa to farby stosowane w przemysle okretowym. Poprzedniego garba jakiego mialem calego wykonserwowalem okretowa farba z przyczyn ekonomicznych, ale byla to farba dwuskladnikowa. Ta skolei ma ten minus ze w momencie dodania zbyt duzej ilosci utwardzacza zacznie pekac, a cokolwiek pospawac to istna tragednia ze wzgledu na trudnosc w przetopieniu jak rowniez opary. Nie ma generalnie nic zlego w stosowaniu farb okretowych gdyz sa trwalsze, ale trzeba wiedziec ktorej uzyc bo efekt moze byc odwrotny. |
|
_________________ Dieser Wagen läuft und läuft und läuft... |
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 8 Sierpnia 2011, 19:48 |
|
|
Daniel_T |
Włączacz Klaksonu |
     
|
|
|
Dołączył: 25 Lip 2011 |
Posty: 94 |
Skąd: SOBÓTKA |
|
|
|
 |
 |
 |
|
znalazłem firmę która zajmuje się farbami okrętowymi i ma ich duży wybór, jak również podkładów. Będe do nich pisał lub dzwonił, żeby coś doradzili. Mam nadzieje że nie trzeba kupować ilości jak na okręt  |
|
|
|
|
Wysłany: 8 Sierpnia 2011, 19:58 |
|
|
qubek |
Generalissimus |
             
|
 |
|
Dołączył: 10 Gru 2003 |
Posty: dużo |
Skąd: ?omianki (a nawet dalej:) |
1968 VW Typ 1 1200A |
|
|
 |
 |
 |
|
A dlaczego nie kupic materialow do samochodow? |
|
_________________ "Nie ubliżając na glebę patrzę się dość negatywnie."
Dzięki temu rzadziej się potykam. |
|
|
|
Wysłany: 8 Sierpnia 2011, 20:06 |
|
|
Daniel_T |
Włączacz Klaksonu |
     
|
|
|
Dołączył: 25 Lip 2011 |
Posty: 94 |
Skąd: SOBÓTKA |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Myślę że odpowiedź jest prosta i aż się dziwię że Ty zadałeś takie pytanie.
pomaluj sobie farbą samochodową i okrętową to zobaczysz różnicę za kilkja lat. Róznicę tam gdzie malowałeś samochodową bo tam gdzie okrętową to różnicy nie będzie długo, cały czas będzie jak nowe.
Nie ma co porównywać wytrzymałości wyrobów okrętowych bo ich wytrzymałość jest wielokrotnie większa a jak będe robił garba swojego to niemam zamiaru robić i za kilka lat znowu robić tylko tak żeby potem nawet moje wnuki (jak się ich za kilkanaście lat dorobię) nie musiały tego remontować |
|
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 8 Sierpnia 2011, 22:34 |
|
|
Piotr |
Zmieniacz Biegów |
           
|
 |
|
Dołączył: 30 Mar 2006 |
Posty: 837 |
Skąd: OPOLSZCZYZNA |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Oczywiście każdy robi jak uważa za stosownie i wg własnego uznania ale ja uważam że nie nalezy wyważac otwartych drzwi. Technologia w lakiernictwie poszła daleko i możliwości jest wiele. To że akurat farba okrętowa jest dobra na słoną wodę to nie do końca jest gwarancją że będzie idealna podczas remontu samochodu. Nie każdy wie że skuteczność tych farbi ( przynajmniej większości ) bierze się stąd ze właśnie w kontakcie ze słoną wodą wchodzą w reakcję i są skuteczne. Na słońcu schną , pękają i się łuszczą ( tracąc skuteczność ).Ponad to sam podkład sprawy nie załatwia tylko w zestawie z odpowiedznimi farbami powierzchniowymi. W samochodzie zasadniczą sprawą jest odpowiednie pozbycie się rdzy ( na starych czesciach ) albo badziewnego podkładu na nowych reperaturkach. Ja zdecydowanie stawiam na piaskowanie ( dla zwolenników farb okrętowych dodam że każdy element statku przed takim malowaniem jest piaskowany w celu lepszej penetracji ). Podkład kwasowy , epoksydowy , akrylowy baranek ( tam gdzie potrzebny ) i lakier. Następnie odpiwiednia konserwacja i takim układzie nie ma szans na to by rdza mogła na wiele sobie pozwolić.
Oczywiście można też stosowac ocynk ( to podności skutecznosc ale też i koszty ). Jeżeli dbasz o auto. Na bierząco robisz zaprawki w miejscach uszkodzen lakieru . Konserwujesz po zimie albo nie jezdzisz zimą to wnuki będą zadowolone z efektów prac dziadka . |
|
_________________ VW Typ 1 - 1953 Zwitter |
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 8 Sierpnia 2011, 23:05 |
|
|
rafaal111 |
Marszałek Polny |
        
|
 |
|
Dołączył: 09 Cze 2008 |
Posty: 5475 |
Skąd: Gdansk |
1969 VW Typ 1 mex |
|
|
 |
 |
 |
|
Piotr napisał: | Ja zdecydowanie stawiam na piaskowanie ( dla zwolenników farb okrętowych dodam że każdy element statku przed takim malowaniem jest piaskowany w celu lepszej penetracji ). |
To nieprawda co piszesz. To czy statek bedzie piaskowany czy nie mowimy tu o nowych jednostach jest zalezne jak zasobny jest budzet armatora.
Piaskuja tylko dlatego ze inspktorzy kontroli jakosci nie dadza gwarancji za zabezpieczenie antykorozyjne statku.
W najtanszej opcji wystarczy reczne czyszczenie do najnizszej klasy czystosci. W praktyce wyglada to tak ze wystarczy przetarcie wloknina i malowanie. Ale o gwarancji mozna wtedy zapomniec.
Odnosnie kupowania innych farb okretowych to nie sadze ze kupisz w opakowaniach 1 litrowch. Po za tym mozna sie niezle zdziwic ile kosztuje litr farby okretowej.
Najlepsza farba nie pomoze jesli jakosc reperaturek a dokladnie blachy z jakiej sa wytloczone jest do d... |
|
_________________ Dieser Wagen läuft und läuft und läuft... |
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 8 Sierpnia 2011, 23:11 |
|
|
Daniel_T |
Włączacz Klaksonu |
     
|
|
|
Dołączył: 25 Lip 2011 |
Posty: 94 |
Skąd: SOBÓTKA |
|
|
|
 |
 |
 |
|
w naszej stoczni jak wiadomo z kim gadać to jest przelicznik 1 browar za litr fabry,
a gdyby kupować np tu
http://www.dormor.pl/
podejrzewam że przelicznik wyszedł by kilka skrzynek browca za 1 litr  |
|
|
|
|
Wysłany: 9 Sierpnia 2011, 00:11 |
|
|
rafaal111 |
Marszałek Polny |
        
|
 |
|
Dołączył: 09 Cze 2008 |
Posty: 5475 |
Skąd: Gdansk |
1969 VW Typ 1 mex |
|
|
 |
 |
 |
|
Jak bedziesz kiedys bral farbe z stoczni jaki kolwiek epoksyd upewnij sie ze dostaniesz do niego utwardzac. W innym przeypadku farba nigdy nie wyschnie. Jeszcze lepiej przed malowanie zrobic probe na plocie, desce itd. aby upewnic sie zeby wtopy nie bylo. |
|
_________________ Dieser Wagen läuft und läuft und läuft... |
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 9 Sierpnia 2011, 07:08 |
|
|
qubek |
Generalissimus |
             
|
 |
|
Dołączył: 10 Gru 2003 |
Posty: dużo |
Skąd: ?omianki (a nawet dalej:) |
1968 VW Typ 1 1200A |
|
|
 |
 |
 |
|
Panowie, ja sie na tym nie znam, ale na logike to farby okretowe sa skonstruowane tak, zeby dobrze zabezpieczac statek na morzu, a farby samochodowe - zeby dobrze zabezpieczac samochod. Tak samo jak kapok jest skonstruowany zeby utrzymac czlowieka na powierzchni wody, a trumna - zeby pochowac w niej trupa. Czy to znaczy ze najlepiej trupy chowac w kapokach?
Ja pamietam dawne czasy i wiem, ze kiedys roznych rzeczy nie mozna bylo dostac na rynku, a jak mozna bylo - to slabej jakosci i ludzie radzili sobie załatwiając (czyli po prostu kradnąc) z fabryk, ale mamy przeciez rok 2011!
Gdyby farby okretowe byly lepsze do zabezpieczania samochodow, to czemu producenci srodkow do samochodow (zapewnie niejednokrotnie Ci sami) nie zastosuja w swoich produktach motoryzacyjnych rozwiazan z tych morskich?
Byc moze jest jakis powod i w tej sprawie chodzi o cos wiecej niz post-PRLowski nawyk. W takim razie wyjasnijcie mi to, prosze.
rafaal111 napisał: |
Piaskuja tylko dlatego ze inspktorzy kontroli jakosci nie dadza gwarancji za zabezpieczenie antykorozyjne statku. |
A kontrolerzy jakosci nie dadza gwarancji bez piaskowania bo...? |
|
_________________ "Nie ubliżając na glebę patrzę się dość negatywnie."
Dzięki temu rzadziej się potykam. |
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 9 Sierpnia 2011, 15:59 |
|
|
Łysy |
Marszałek Forum |
            
|
 |
|
Dołączył: 10 Wrz 2004 |
Posty: dużo |
Skąd: Ostrów Mazowiecka |
|
|
|
 |
 |
 |
|
qubek napisał: | A kontrolerzy jakosci nie dadza gwarancji bez piaskowania bo...? |
bo bez piaskowania nie masz gwarancji na całkowite usuniecie tlenków z malowanej powierzchni* a okret znajduje sie zazwyczaj w warunkach mocno korozyjnych konstrukcjie stalowe wykonywane w moim zakładzie pracy róniez sa piaskowane/srutowane bezposrednio przed malowaniem i bez tego nie ma gwarancji
*) oczywiscie nie chodzi o koniecznosc wykonania samego procesu a doprowadzenie do jakiejs tam klasy czystosci której raczej osiagnac sie nie da bez powyzszych procesów technologicznych. Trudno sobie wyobrazić aby ktoś np. szlifował szczotka nylonowa okret/konstrukcje stalową  |
|
_________________ Maszerujmy ramię w ramię ku słońcu świata nowego |
|
|
|
 |
|
 |
Wysłany: 9 Sierpnia 2011, 16:03 |
|
|
Cudak |
Mierzalnik Przerwy |
        
|
 |
|
Dołączył: 24 Sie 2008 |
Posty: 1793 |
Skąd: Ostrów Mazowiecka |
1983 VW Typ 1 mex |
|
|
 |
 |
 |
|
Ale na pewno taki garbus nie zajdzie mchem i glonami bo farby okrętowa mają dodatki przeciwporostowe:P Nie wiem jak jak jest z dużymi jednostkami ale jachty stalowe maluje się co parę lat i nie mówię tylko o warstwie farby antyporostowej, ale też o farbie na kadłub, dodatkowo ponad linią wody używa się innej farby która nie pęka . |
|
_________________ Proud member of Buzzing Bugs Team. |
|
|
|
Wysłany: 9 Sierpnia 2011, 16:09 |
|
|
Daniel_T |
Włączacz Klaksonu |
     
|
|
|
Dołączył: 25 Lip 2011 |
Posty: 94 |
Skąd: SOBÓTKA |
|
|
|
 |
 |
 |
|
może firmy motoryzacyjne nie używają tych środków bo wtedy by splajtowały, jak ktoś raz by pomalował to by na kilkadziesiąt lat starczyło a tak malują zwykłymi środkami samochodowymi, potem rok lub dwa poprawka bo rdza wyłazi i tak ze dwa razy a potem i poprawki nie wystarczają i trzeba wymieniać podłogę i od nowa zabezpieczać i malować i firmy mają z tego kasę |
|
|
|
|
Forum Garbiarnia Strona Główna -> Pytania i problemy |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2 Następny
|
|
|
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
|